wtorek, 15 września 2020

(26) SZTUKA KONCENTRACJI


  

W książce Samolubny gen Richard Dawkins ukuł pojęcie memu jako najmniejszej jednostki informacji kulturowej. Niesie on ze sobą uniwersalny przekaz, który każdy odbiorca filtruje i adaptuje do własnych potrzeb, koncentrując się na tym co najważniejsze. Użyteczne memy, bazując na doświadczeniu, budują racjonalność rozumienia rzeczywistości. Złe, poprzez wprowadzanie chaosu, sieją spustoszenie w planach i emocjach. Niecierpliwość jest rodzajem szkodliwego memu, który w jaźni swojego nosiciela realizuje własne cele, zamiast służyć budowaniu oczekiwania na dobre. Bo przecież trudno być niecierpliwym w oczekiwaniu na złe. Niecierpliwość będąc nielogiczną odpowiedzią, jest porażką procesu racjonalizacji, który zamiast uczynić oczekiwanie na dobre czymś przyjemnym i pożądanym sprawia, że cierpimy. 

piątek, 11 września 2020

(25) EMOCJE LEPSZEGO ŻYCIA


 Tylko emocje potrafią zmienić życie na lepsze lub gorsze. Nie rzeczy i nie ludzie, ale właśnie napięcie związane ze zmianą, którą mogą przynieść. Carl Rogers dla opisania pozytywnej zmiany w życiu nie używał takich określeń jak np. szczęśliwy, zadowolony, rozanielony. Nawet jeżeli doświadczałoby się każdego z nich we właściwym czasie. Dla niego prawdziwie lepszy byt potrafiły uczynić tylko te emocje, dzięki którym człowiek czuje się bardziej wzbogacony, podekscytowany, satysfakcjonujący, stanowiący wyzwanie czy znaczący dla siebie. Wszystkie wymagają odwagi, żeby rozpocząć proces zmiany. Podjęcie ryzyka umożliwiającego korzystanie z często ukrytego osobistego potencjału zawiera w sobie odwagę bycia wewnętrznie wolnym. Tak jak wybranie drogi stawania się całkiem na nowo lub chociaż procesu budowania siebie od pierwszej chwili, w której nastąpiła bezwarunkowa samoakceptacja. 

wtorek, 8 września 2020

(24) TRZEŹWOŚĆ UMYSŁU

 

Mentalna równowaga wyznacza stan, w którym jest zgodność pomiędzy tym kim jesteśmy, kim chcielibyśmy być a co chcielibyśmy, żeby widzieli w nas inni. Tylko wtedy nasze myśli przepływają spokojnie. Dla jej zapewnienia niezbędne jest zgodne utkanie części wspólnych tych trzech obszarów: rzeczywistości, pragnień i opinii. W takiej właśnie kolejności. To rzeczywistość jest czymś, co powinno obchodzić najbardziej a jej zmiany powinny wynikać z racjonalnych pragnień, a nie opinii innych. Bo żyje się przede wszystkim dla siebie i tylko tak żyjąc można naprawdę być dla innych. Będąc tylko albo przede wszystkim dla innych gubi się tę cząstkę siebie, która pozwala w najtrudniejszych chwilach wrócić do równowagi. Która pomaga być w zgodzie z samym sobą.

piątek, 4 września 2020

(23) DŻINN Z BUTELKI



Czasami nie trzeba ani baśni, ani 1000 i jednej dodatkowej nocy, ani też Sindbada czy Alladyna, żeby do swojego życia wpuścić dżina, który może i był chciany, ale uwolniony przestał już słuchać właściciela. Każdy tak miał przynajmniej raz, że początkowo chciane lub wręcz upragnione z czasem zmieniło się w opresję. To poczucie kontroli à rebours – z pewności okiełznania rzeczywistości powoli przeistacza się w dojmujące poczucie chaosu wokoło. Dżin taki, początkowo przyjmuje niewinną postać, budzącego zainteresowanie zjawiska, rzeczy czy osoby a następnie skupia na sobie coraz więcej, często już mimowolnej uwagi. Później zaczyna przenikać do coraz większej liczby emocji, stając się na koniec codzienną obsesją. Bywa pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem, demolując wcześniej poukładane życie. 

wtorek, 1 września 2020

(22) NIEOCZEKIWANIE

 

Różnica pomiędzy dotknięciem obawą, niepokojem i strachem tkwi w zdolności stawiania barier. Budowania murów pomiędzy tym co widoczne a tym co niespodziewane. Mozolnym dodawaniu cegieł, mających bronić przed zakusami nieznanego. Spośród wszystkich budowanych murów dwa są najsolidniejsze, dające największe oparcie przed ludzkimi lękami. I oba są funkcją dotychczasowego życia i tego co ze sobą przyniosło. Pierwszy mur wznosi czas, odkreślając to co spełnione od tego co upragnione. Z wiekiem człowiek coraz częściej myśli nie o tym, co chciałby przeżyć, ale co było mu dane. Rośnie lokata wspomnień, powoli spychając na margines oczekiwania, marzenia i plany. Często zresztą przysłaniając perspektywę istniejących wciąż możliwości sprawia, że przez to ludzie szybciej starzeją się emocjonalnie. Wyzucie z marzeń pierze z emocji, które przynoszą ze sobą uświadomione i najlepiej zwerbalizowane potrzeby. Drugą linią obrony jest doświadczenie, dające nadzieję rozpoznać zagrożenie prawdziwe od wyimaginowanego. Tak, jak często wyobraźnia płata figle, tworząc nierealnie niebezpieczne konstrukty, tak czasami rozsądek każe bać się czegoś, co potem okazuje się biletem do lepszego życia. Albo kogoś, kto nas tam zaprowadzi.